środa, 17 kwietnia 2013

Kaganek

Taka oto niespodzianka na mnie czekała w pewnym lubianym przeze mnie sklepie :)
Ten oto, bym go nazwała, kaganek uśmiechał się do mnie z daleka i mrugał atrakcyjną bardzo ceną :) Nie pozostałam obojętna, a on bardzo szybko się zadomowił.

Myślałam, że przy dwóch moich łobuziaczkach będzie niemożliwe, żeby takie oto coś stało w zasięgu ich małych rączek, które muszą wszystko ruszać i przestawiać, ale... Spróbowałam i już minęły chyba 2 tygodnie, a kaganek jeszcze stoi. Hmmm... postęp! :)




Pozdrowienia

sobota, 30 marca 2013

Święto...

Święta...
Na pewno rodzinny i ciepły czas. Nasze stoły pysznie zastawione, dom pięknie przystrojony...

To wszystko jest ważne i wyjątkowe!
A dla mnie? Najważniejsze jest to, co stało się tam kiedyś, kiedy pewien człowiek pokochał mnie tak mocno, żeby oddać za mnie swoje życie... Nie tylko umarł, ale zmartwychwstał i stąd te całe święta...

Czego ja dzisiaj życzę (być może tym niewielu osobom, które zajrzą tutaj)?
Żeby Ci, którzy zapomnieli, mogli sobie przypomnieć... Ci, którzy nie wiedzą, żeby mogli się dowiedzieć...
Jest Miłość, która pokonała śmierć.

Z pozdrowieniami, o Tym, optymistyczna piosenka ulubionego zespołu mojego synka!


czwartek, 28 marca 2013

szarości...

Miało być o przedpokoju, ale będzie zajawka pokoju, bo przedpokój jest w trakcie pewnych zmian...

 Zakochałam się w szarościach :)




niedziela, 24 marca 2013

Zwiedzania ciąg dalszy - łazienka

Mojego mieszkania zwiedzania ciąg dalszy. Tym razem zapraszam do łazienki.
Jeśli chodzi o mój zamysł łazienkowy, to przede wszystkim stawiałam na prostotę 
i praktyczne aspekty.
Generalnie łazienkę można uznać za nowoczesną, ale staram się wprowadzać (małymi kroczkami) elementy bardziej klasyczne. 
Wybrałam neutralne kolory, które moim zdaniem dają szerokie pole do popisu. 
W takiej "nieprzesadzonej" łazience z łatwością można zmieniać klimat i charakter 
kolorami i stylem dodatków.
Za zasłonką jest schowany piec. Docelowo będą tam drzwiczki, podobnie jak nad toaletą. 
Pod blatem, na którym stoi umywalka pojawią się szuflady na kosmetyki. 
Wszystko po to, żeby zoptymalizować wykorzystanie przestrzeni i schować to, co nie koniecznie pięknie się prezentuje.

W następnej odsłonie - przedpokój.

Pozdrowienia baaaardzo wiosenne :)



 





 


czwartek, 14 lutego 2013

Kuchnia w naszym domku

Kuchnia i łazienka w moim domu, to póki co najulubieńsze pomieszczenia. Może dlatego, że tutaj bardziej widać "co autor miał na myśli" niż gdziekolwiek indziej.  Pozostała część domu jest jeszcze 
w fazie aranżacyjnej.
Biorąc pod uwagę statystyki, to na pierwszym miejscu w urządzaniu była kuchnia, bo jednak tu spędzamy (przynajmniej ja) najwięcej spędzam czasu. 
Baaardzo jestem zadowolona z mojej biało-szarej, klasyczno-nowoczesnej kuchni :) 
Oto mała zapowiedź:





piątek, 8 lutego 2013

Ślimak, ślimak...

Taki oto kostium na przedszkolny karnawał udało nam się stworzyć. 
 Kubuś zapragnął być ślimakiem i trzeba było temu sprostać ;)




wtorek, 5 lutego 2013

Inspiracje

Może nie tyle inspiracje, co potwierdzenie dokonanych już wyborów :)  Niedługo się pochwalę, jak to u mnie wygląda.

Prosto z "Werandy" dla Państwa: