Już niedługo zaczniemy urządzać nasze nowe mieszkanie i już nie mogę się doczekać!!!
Jestem teraz na etapie inspirowania się. Wiecie, my kobiety mamy zazwyczaj tak, że jest jeszcze dziura w ziemi zamiast domu, a my już wiem jakie będą firanki, kolory ścian, dodatki i ozdoby. Jesteśmy prawdziwymi wizjonerkami w tym temacie i właśnie dzięki temu nasze domy mogą być przytulnymi, pełnymi ciepła i uroku miejscami, w których cała rodzina się jednoczy, spędza miło czas i po prostu jest!
Mi w planowaniu pomagają różnorakie gazetki wnętrzarskie. Teraz, powiem szczerze, nie mogę przejść obojętnie koło półki z magazynami o urządzaniu, meblowaniu i dodatkach... Czekam z niecierpliwością, z miesiąca na miesiąc, na kolejne wydania moich "ulubieńców". W empiku stoję i przeglądam i wybieram i wertuję i... nigdy nie wychodzę z pustymi rękami:)
A kolekcja się powiększa...
Wiem, że pewnie za te pieniądze, co wydaję na te magazyny mogłabym spokojnie wynająć nietaniego architekta, ale co ja bym wtedy miała za przyjemność (a później satysfakcję) z urządzania naszego domku???
Moim hiciorami są "M jak mieszkanie", "Moje mieszkanie", "Dom & Wnętrze", "Cztery kąty", "Dobre wnętrze" i "Świat łazienek i kuchni". Ten ostatni mocno edukuje ekologicznie, proponując rozwiązania, które warto zastosować by oszczędzić np. wodę, prąd itd. Bardzo lubię też Ikeowe pomysły i wnętrza.
Nie tylko magazyny, ale też Wasze blogi, portale urządzaniowe i w ogóle dostęp do internetu, pomagają mi i inspirują każdego dnia!
Chwaląc się moją stale powiększającą się kolekcją pozdrawiam wszystkich uzależnionych od wnętrzarskich inspiracji!
Ewa